FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Wszystko co związane z książkami i prasą Strona Główna
->
Luźne tematy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na dobry poczatek
----------------
Przywitaj się
Gadu-Gadu
Luźne tematy
Biblioteka
----------------
Nowości i zapowiedzi
Poszukiwany/a
Piórkiem pisane
Czytelnia
----------------
Literatura młodzieżowa
Romanse
Powieść
Poezja i Dramat
Biografie, Autobiografie
Fantastyka
Psychologia/Pedagogika
Kryminał, Horror i Thriller
Historia
Religia
Literatura podróżnicza i przygodowa
Literatura fachowa i naukowa
Pisarze
Prasa
----------------
Czasopisma
Eseje, felietony
E-booki
O wszystkim
----------------
O Forum
Uwaga!!!
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 17:38, 04 Kwi 2017
Temat postu:
Slusznie - powiedzial stary Bron, nie zwalniajac kroku. Itale zapytal Marte ojej trzy coreczki, na co sie rozesmiala.
Wyjasnila, ze sie przez nie smieje, bo jak dotad nie daly jej jeszcze powodu do placzu. Z Bronem Itale porozmawial na temat stanu winogron i nasadzania winorosli gatunku Oriya. Przez cale zycie byl uczniem Brona w winnicach. Doszli juz jednak do Posaznej Drogi i Marta powiedziala:
-Musi panicz tu skrecic, wiec zycze szczesliwej podrozy i z Bogiem, dom Itaal. - Zmeczona i mocna, nie baczac na braki w uzebieniu, obdarzyla go promiennym usmiechem.
Itale uscisnal dlon Davida Angele z serdecznoscia wynikajaca z poczucia winy, ze go nie lubi, i w koncu zwrocil sie do Brona:
-Kiedy wroce, Bron...
-Tak, na pewno. - Ich spojrzenia zetknely sie. Poniewaz Itale bardzo tego pragnal, wydawalo mu sie, ze starzec rozumie wszystko, co chce powiedziec, wie wiecej niz on sam i nie widzi potrzeby, zeby o tym mowic. Rozstali sie wiec i Itale poszedl do domu na kolacje.
Jedli wczesniej, bo nazajutrz zamierzali bardzo rano wstac. Nie celebrowali posilku. Kiedy z kuchni przyszla Eva w skrzypiacych pantoflach, zeby zmienic im talerze z niebieskimi obwodkami, spojrzeli na nia z ulga. Jej stara twarz byla rownie ponura jak ich twarze.
Po kolacji Guide poszedl do stajni, a kobiety usiadly z szyciem we frontowym pokoju. Itale stal przy oknach wychodzacych na taras i jezioro. Padalo dziwne swiatlo: woda byla nieomal czarna, lecz dlugi, zalesiony grzbiet wznoszacy sie nad Evalde jasnial nieziemskim blaskiem na tle mrocznego nieba. Z poludniowego zachodu wial teraz silny wiatr burzac wode. Powietrze i jezioro szybko ciemnialy wraz ze zblizajaca sie noca i burza. Itale odwrocil sie, by spojrzec na matke i siostre. A wiec kiedy odjedzie, beda tu siedzialy z twarzami pochylonymi nad szyciem, dbajac o dom. Matka jak zawsze popatrzyla na niego z powaznym, spokojnym wyrazem twarzy i powiedziala:
-To chyba bedzie bardzo ladne, widzisz? - i potrzasnela tym, nad czym pracowala, czyms zwiewnym i bialym. - To jej pierwsza prawdziwa suknia wieczorowa.
-Tak - odparl patrzac na nia. - Chyba pojde do Valtorskarow. Hrabia powinien juz byc w domu.
-Burza moze sie zaczac chyba w kazdej chwili, prawda?
-Nie bede tam dlugo. Mam im cos przekazac?
Annaa
Wysłany: Pon 20:27, 24 Lut 2014
Temat postu: gdzie na studia
Witajcie, powiedzcie mi, gdzie zamierzacie pójść na studia albo też gdzie studiujecie? Żałujecie swoich wyborów czy jednak jesteście zadowoleni? JA planuję pójść na logistykę i w przyszłości pracować w
spedycji międzynarodowej
. Wiem, że to może nie jest jakoś mega interesujący zawód, ale jakoś dla mnie to będzie ciekawe zajęcie, w którym wiele się dzieje. Wiem, bo mój brat właśnie pracuje w tym zawodzie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by
Sopel
&
Programosy
Regulamin